Mikrokontrolery firmy Silicon Labs bardzo lubią programatory serii J-Link firmy Seeger. Nabyłem takowy na naszym rynku w wersji J-Link Edu mini. Koszt ok 80 zł plus dodatkowo trzeba nabyć specjalny kabel za ok 30 zł. Programatorem J-Link zawalczymy praktycznie z każdym Cortexem M dowolnego producenta.
Na pokładzie mamy JTAG i SWD. Środowisko Simplicity Studio 4 do programowania MCU Silicona natywnie wspiera programatory J-Link, nie trzeba instalować żadnych driverów. Co bardzo cieszy. Programator jest bardzo mikraśny.
Ponieważ programator ma nietypowe złącze 10 pin z rastrem 1.27 dlatego potrzebujemy dodatkowo kabla , który pełni rolę przejścia do typowego gniazda JTAG 20 pin w rastrze 2,54. Kabel i programator dostaniemy bez problemu w znanej firmię na literę K...
Właściwości programatora :
- Bezpośrednie ładowanie do pamięci Flash
- Interfejs USB 2.0 (złącze microUSB)
- Obsługiwane procesory (CPU): Cortex-M0/M0+/M1/M3/M4
- Obsługa Serial Wire Debug (SWD)
- Obsługa Serial Wire Viewer (SWV)
- Automatyczne rozpoznawanie rdzeni procesorów
- Zasilanie przez microUSB, nie jest wymagany zasilacz
- Wsparcie dla taktowania adaptacyjnego
- Wszystkie sygnały JTAG można monitorować, można mierzyć napięcie docelowe
- 10-pinowe złącze JTAG
- Szeroki zakres zmian napięcia docelowego: 1,2 V...3,3 V, 5 V (dopuszczalne)
- W komplecie 20-pinowy kabel taśmowy
A tutaj mamy podłączenie interfejsu JTAG
Zwracam uwagę na powyższym rysunku jest błąd w dokumentacji, zamiast PF3 na linii TDI powinno być PF5. Generalnie trzeba się do błędów przyzwyczaić bo są one wszech obecne u wszystkich producentów MCU.
Na płytce developerskiej jaką zaprojektowałem dla MCU Silicona jest poprawnie podłączony JTAG.
W zasadzie nie ma co się więcej w temacie rozczulać, programator podłączony do płytki jest natychmiast wykrywany w środowisku Simplicity Studio 4 i gotowy do działania i debugowania, nic nie musimy ustawiać ani kombinować. Jedynym ustawieniem jest wybór modelu MCU jaki chcemy programować w naszym przypadku jest to EFM32TG11B120F128GQ48
Po podłączeniu programatora w okienku startowym Simplicity Studio 4 po lewej stronie wyskoczy nam numer seryjny programatora a pod nim skojarzony wcześniej model MCU.
Trzeba przyznać , że programator działa jak rakieta i jest wart grzechu. Zaprogramujemy nim praktycznie każdy MCU z rdzeniem Cortex M (do M4 włącznie) od dowolnego producenta. Jedyna "wada" to rozmiar, trzeba dobrych okularów aby to znaleźć na stole :). Inna sprawa, że w świecie ARM-a programatory są w większości tylko do użytku "domowego" za komercyjne wersje trzeba płacić nawet i kilka tysięcy złotych. W świecie PIC-ów nie ma takich ograniczeń w programatorach to tak na marginesie.
Pozdrawiam
picmajster.blog@gmail.com
picmajster.blog@gmail.com
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz